O co chodzi?

Ogólnie to wiem, że nie odkryłam ameryki i nie jest to blog jedyny w swoim rodzaju matko bosko prawa autorskie dla mnie.
Blog jest zainspirowany niesamowitą częścią tumblera społecznością STUDYBLR.


Studyblr, to blog na tumblerze poświęcony robieniu notatek, organizacji czasu, planerom, bullet journalom, estetycznom zdjęciomw kawiarniach nad podręcznikiem i wszystkim co łączy się z nauką. Blogi prowadzone są w celu wzajemnego motywowania się do dalszej pracy, szukania inspiracji w metodach nauki i chwalenia się cholernie ładnymi notatkami.

Zegar tyka, do matury coraz mniej czasu, dlatego desperacko poszukuje jak najskuteczniejszego kopa w dupę. Prokrastynując wymyśliłam, więc, że poprowadzę bloga, gdzie będę upubliczniała moje postępy lub bardziej prawdopodobnie przyznawała się, że kolejny weekend nie był tak dobry, jak miał być.

Obiecuję, że będzie miło, sarkastycznie i wogle DO BOJU jezu nie wiem.

Share
Tweet
Pin
Share